Archiwum czerwiec 2014


cze 29 2014 Kogo słucha się na Ziemi? Uzdrowiciel ze...
Komentarze: 0

 Kogo słucha się na Ziemi?

38.

Jasnego słucha się na Ziemi. Podczas słuchania jasnego rozum dominujący produkuje wciąż wątpliwości, jeszcze mało potrafi sam siebie logicznie zbadać. Wciąż rozważa, kierowany systemem własnych wątpliwości. Hermetyczny i leniwy umysł jest bez dopuszczania tego, co wykracza poza czas i przestrzeń, co ma większą wartość niż gęsta materia i pochodzi z duchowo istotnego, czyli z jego rodzinnego domu. Ciągłe rozważanie rozumowe doprowadziły człowieka do obłędu, skomplikował nawet swoją mowę, pozbawiając się logiczności. Sam już za mało się wysila, aby światłe myśli, słowa wyłapywać, porównywać je i sprawdzać na ile są prawdziwe i czy mają rzeczywistą wartość.

Doprowadził się do takiego stanu, że co innego myśli, słowa jego są dalekie od myśli i bez realizacji, czyny zaś są zupełnie inne. Brak duchowego rytmu, pojawia się rozdwojenie.

Duch żyjący obecnie na Ziemi, próbujący nazywać się człowiekiem, tak skomplikował sobie bycie, że sam w nie się zapętlił. Przykładem jest prawo, które rozum stworzył i zawiera w sobie sprzeczności. I wie o tym człowiek, o wadliwym systemie prawnym, społecznym, kulturowym czy cywilizacyjnym, ale z lenistwa to zaakceptował, bo sam najpierw musiałby się zmienić duchowo, a tu zagraża to pozycji rozumu, produktowi mózgu gęsto materialnego.

Dlatego tak wielka ignorancja dotycząca duchowości i brak jakichkolwiek pojęć i ich zrozumienia. Duchowość można poznać po Miłości, można ją poczuć, przeżyć, ale od tego rozum jest daleki, jest to dla niego stan obcy i zarazem mało bezpieczny, gdyż musiałby zacząć słuchać swojego pana, siebie ducha, a to daje jemu w życiu na Ziemi rolę drugorzędną, wykonawczą. I pomimo, że otrzyma Miłość duchową, radość, szczęście, zdrowie, to rozum blokuje wszystko co światłe, gdyż słucha podszeptów ciemnego, czyli Lucyfera, który tu na Ziemi dominował od tysiącleci, a siebie ducha nie.

Jedyne co rozum opanował to gęstą materię - technikę, ale bez kierowania się uczuciami płynącymi z siebie ducha i doprowadził Ziemię do krainy nędzy. Przestał być czuły na otoczenie, drugim bez pomocy, choroby dziesiątkują ludzi. Człowiek już tylko z techniką się dogadał, w związkach ziemskich z ludźmi brak harmonii, wszędzie tkwi arogancja, złość, agresja i różne patologie społeczne.

Dotyczy to życia społecznego, gospodarczego, politycznego… każdej dziedziny ziemskiego życia. Religie w kościołach też zostały pozmieniane, by dopasować je do rozumowego ziemskiego bycia. Liczy się pieniądz i władza nad innym człowiekiem, to na Ziemi był i jest cel najwyższy na wszystkich płaszczyznach.

Nawet w tak delikatnych odczuciach ducha, tych najwartościowszych człowiek już daleki od duchowości, jest bez możliwości słuchania siebie ducha, zapomniał po co pojawił się na Ziemi, skąd przybył i kto go stworzył!

Cóż za farsa, być obdarzonym wszystkim, darem życia i być bez świadomości, duchowo martwym!

‘Współczesny’ człowiek jest bez wiedzy o sobie, o swojej historii, miejscu pochodzenia, odciął się od duchowych korzeni ostatecznie, ponieważ sam wybrał taką drogę i pozbawił się chcenia żyć prawdziwie, był bez posłuchu dla przynoszących Słowo Prawdy, prowadząc dalej martwe duchowo bycie.

Swoim postępowaniem wystąpił przeciw Bożym prawom, to teraz czeka, a praktycznie już otrzymał wyrok i przed nim sąd Boży!

Każdy rozlicza się obecnie z każdego słowa, myśli i uczynku ze swojego całego bytu, wszystko przeżywa w coraz mocniejszy sposób, aż do całkowitego zaniku, zatraci siebie ducha i bez świadomości duchowej całkowicie wróci skąd przyszedł. Rozkładając świadomość swoją ducha, każdą myśl złą, słowo złe, czy uczynek szkodliwy, którą odczuje jak wbijaną igłę w swoje ciało, teraz podczas sądu siebie ducha odczuje miażdżenie ‘walcem drogowym’, przy pełnym świadomym odczuwaniu wielokrotnie wzmocnionym.

Cóż, sam ciężko człowieku pracowałeś, aby doprowadzić siebie do rozpaczy. Ciemnego podszeptu słuchałeś, a Słowa Bożego nie i masz dzisiaj efekt tego!

Boże młyny pracują ciągle miażdżąc wszystko, co jest leniwe i duchowo bez życia, bacz abyś ty był jak najdalej od tych trybów, choć jesteś obecnie przy nich całkiem blisko, a efekty pracy Bożych młynów są wokół ciebie już realistyczne.